piątek, 29 marca, 2024

Konin: Pacjentka z podejrzeniem zakażenia koronawirusem… uciekła ze szpitala

Dlaczego uciekła? Nie podobało jej się, że pierwszy dzień wiosny ma spędzić w szpitalu. Na szczęście już po 30 minutach, zanim zdążyła się z kimkolwiek skontaktować, złapali ją policjanci.

48-letnia mieszkanka powiatu tureckiego została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie na oddział zakaźny 20 marca. Miała duszności, kaszel i wysoką temperaturę ciała, lekarze postanowili więc poddać ją testowi na obecność koronawirusa i zatrzymać w szpitalu.

Ale pacjentce nie spodobało się, że pierwszy dzień wiosny musi spędzić na Oddziale Zakaźnym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie. I korzystając z chwili nieuwagi personelu – uciekła.

Konińscy policjanci o samowolnym oddaleniu się kobiety, dowiedzieli się tuż po godzinie 17.00. Zostali poinformowani o tym przez służby sanitarne, które sygnał o ucieczce pacjentki otrzymały bezpośrednio od szpitala. Policjanci szybko odnaleźli zbiega – po około 30 minutach w miejscowości Kępina. 48-latka oświadczyła, że nie chce przebywać w szpitalu i wraca do domu. Kobieta była bardzo roszczeniowa, choć do poleceń mundurowych się stosowała.

Stróże prawa o fakcie odnalezienia kobiety powiadomili szpital. Po kilkunastu minutach przyjechała załoga pogotowia, która była przystosowana do przewożenia osób z objawami zarażenia koronawirusem. Kobietę przetransportowano z powrotem do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie na Oddział Zakaźny.

Szybka reakcja konińskiej policji pomogła zapobiec jakimkolwiek kontaktom 48 latki z innymi osobami, więc podczas ucieczki nikogo nie naraziła na niebezpieczeństwo. Oczywiście to nie koniec sprawy, ponieważ kobieta będzie odpowiadać przed sądem z art.165 kk, czyli sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Za przestępstwo grozi do 8 lat więzienia.

Strona głównaKoninKonin: Pacjentka z podejrzeniem zakażenia koronawirusem... uciekła ze szpitala