Donald Trump, prezydent USA, wyraził dzisiaj zgodę na to, żeby Polska dołączyła do ruchu bezwizowego.
Warunkiem dołączenia kraju do ruchu bezwizowego był spadek odsetka odrzucanych wniosków o wizę poniżej 3 procent. Rok rozliczeniowy w tej sprawie kończy się 30 września, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy tylko 2,8 procent wniosków o wizę było odrzucanych.
Oznaczało to, że szanse Polski na dołączenie do programu bezwizowego znacząco wzrosły, a w mediach pojawiały się kolejne plotki kiedy to może nastąpić. Najbardziej prawdopodobnym terminem wydawała się wizyta prezydenta USA w Polsce. Ostatecznie do niej jednak nie doszło, a jego zastępca nie poruszał tego tematu. Dziś natomiast Donald Trump zdecydował się na podjęcie tej decyzji. Umożliwi ona obywatelom naszego kraju wyjechać do USA w celach biznesowych i turystycznych na okres 90 dni.
Po zaproszeniu danego kraju do programu bezwizowego rozpocznie się procedura administracyjna, która trwa od 3 do 5 miesięcy. I dopiero po jej zakończeniu wizy przestają obowiązywać, a więc Polacy będą mogli jechać bez wizy do USA i przebywać tam do 90 dni. Jednak nie wszyscy: ci, którzy podróżowali do Korei Północnej, Iranu, Iraku, Libii, Somalii, Sudanu, Syrii lub Jemenu po 1 marca 2011 r., będą musieli nadal występować o przyznanie wizy. I jak dotąd oficer służby imigracyjnej USA może odmówić prawa wjazdu do tego kraju każdej osobie, która wzbudzi jego podejrzenia.