Fotoradar na Hetmańskiej – jedyny w całym Poznaniu – działa od miesiąca. I w tym czasie zarejestrowano aż 1000 wykroczeń przekroczenia dozwolonej prędkości. To trzeci co do wielkości wynik w Polsce!
Przypomnijmy, że o ustawienie fotoradaru na ulicy Hetmańskiej bardzo zabiegała Rada Osiedla Święty Łazarz. Gdy po zmianach wprowadzonych przez władze miasta uspokoił się i spowolnił ruch na ulicy Głogowskiej, pałeczkę najbardziej niebezpiecznej i “wypadkowej” ulicy w mieście przejęła Hetmańska. Nie było tygodnia, by nie dochodziło tam do kilku mniej lub bardziej poważnych wypadków. Dwa najtragiczniejsze to śmiertelne potrącenie 26-letniej pieszej na przejściu przy ulicy Kolejowej i uderzenie w słup trakcyjny samochodu kilka tygodni później. W tym wypadku zginęły dwie osoby.
Zarząd Dróg Miejskich zdecydował o ograniczeniu prędkości na tym odcinku Hetmańskiej do 50 km na godzinę, a policjanci regularnie patrolowali ulicę wręczając pokaźne ilości mandatów, ale to nie pomagało. Wreszcie radni z Łazarza, wspierani przez władze miasta, policję i poznańskich posłów zaczęli walczyć o postawienie w tym miejscu fotoradaru.
Zadanie nie było łatwe, bo fotoradarami w Polsce zarząd Główna Inspekcja Transportu Drogowego, która nie uważała, że sytuacja na Hetmańskiej w Poznaniu jest priorytetowa – ale ostatecznie udało się przewalczyć trudności i fotoradar stanął przy skrzyżowaniu z ulicą Dmowskiego 21 grudnia.
I już pierwszy miesiąc wykazał, że bezdyskusyjnie był tam bardzo potrzebny.
“Przy pomocy fotoradaru w Poznaniu przy ulicy Hetmańskiej dotychczas zarejestrowano 1 tys. wykroczeń przekroczenia dozwolonej prędkości” – poinformowało Biuro Informacji i Promocji Wydziału Komunikacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. – “Kierujący średnio przekraczali prędkość o 21 km/h”.
Z danych zebranych przez GITD wynika też, że ten wynik jest trzeci w Polsce!
“Fotoradar jest trzecim urządzeniem rejestrującym najwięcej naruszeń w Polsce” – podsumowało Biuro Informacji WK GITD.