Wyeliminowanie betonowych brzegów i zastąpienie ich koszami i materacami gabionowymi wypełnionymi kamieniem. To najważniejsze ze zmian jakie się pojawią nad Wartą. Poznaniowi udało się pozyskać nowe fundusze na ten cel.
Jednym z głównych powodów zmian jest stan obecnych umocnień. Lata zaniedbań dają o sobie znać – beton w wielu miejscach się kruszy przez co powstają groźne nierówności. W niektórych miejscach widać również już zbrojenia, o które, szczególnie pijana osoba, może wieczorem łatwo zahaczyć nogą.
– Realizując inwestycje postawiono na rozwiązania proekologiczne. Wykorzystane zostaną materiały naturalne, tj. kamień i drewno. Z obecnego ekosystemu zostaną wyeliminowane płyty betonowe, które ograniczają wchłanianie wody do gruntu – tłumaczył w lipcu Grzegorz Kamiński, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta, dlaczego zdecydowano się własnie na zastosowanie koszy i materacy gabionowych.
Teraz na cały projekt udało się pozyskać dodatkowe finansowanie, którego wartość wynosi ponad 30,3 mln złotych (udział Partnera – PGW Wody Polskie: prawie 24 mln złotych), z czego prawie 26 mln złotych pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
– Dzięki pozyskanym funduszom Miasto Poznań razem z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu dokona rewitalizacji i uelastyczni brzegi Warty oraz zwiększy jej retencję na odcinku pomiędzy mostem Przemysła I (246,00 km) do rozwidlenia rzeki w Poznaniu (243,50 km). Wykonawcy zaplanowali także remont istniejących schodów, tarasów i slipów. Stanowią one niezbędną infrastrukturę brzegów rzeki w terenie zabudowanym. Realizacja projektu poprawi funkcjonowanie ekosystemu, zostaną więc usunięte płyty betonowe, które ograniczają wchłanianie wody z gruntu, a wprowadzone materiały proekologiczne (kamień i drewno), dzięki którym woda zostanie poddana naturalnej filtracji. Inwestycja ma na celu przeciwdziałanie skutkom zmiany klimatu oraz pośrednio zwiększy atrakcyjność rekreacyjną tego obszaru. Powstanie przyjazne i bezpieczne miejsce wypoczynku – tłumaczy Anna Parzyńska – Paschke, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Autor: UM / UMP / AB