Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 20 kwietnia, 2024

“Don Stanislao” w TVN 24: Zarzuty wobec kardynała Dziwisza

Tuszowanie pedofilii w kościele, także wśród polskich księży – to podstawowe zarzuty, jakie stawia kardynałowi Dziwiszowi, współpracownikowi papieża Jana Pawła II, reportaż Marcina Gutowskiego z TVN24 “Don Stanislao”.

Według autora reportażu kardynał Stanisław Dziwisz wiedział o zarzutach wobec Marciala Maciela Degollado, pedofila i założyciela Legionu Chrystusa, oraz wobec amerykańskiego kardynała Theodore'a McCarricka, który został wydalony ze stanu duchownego przez papieża Franciszka za pedofilię. Wiedział także o podobnych sprawach w polskim kościele: nagłośnionej przez Onet.pl sprawie Jana Wodniaka, księdza Michała M. i kilku innych.

Jak twierdzi Jose Barba Martin, ofiara Marciala Maciela Degollado, molestowani legioniści wielokrotnie wysyłali listy w tej sprawie do kardynała Dziwisza, wówczas osobistego sekretarza Jana Pawła II. Nigdy nie dostali odpowiedzi. Także inni świadkowie, do których dotarł reporter, zapewniają, że kardynał Dziwisz wiedział o tragedii dzieci gwałconych przez członków zakonu. Jednak nie przeszkodziło to w hucznych obchodach 60-lecia święceń przez Degollado w Rzymie, w którym brał udział Jan Paweł II i nawet udzielił Degollado specjalnego błogosławieństwa.

Dopiero w 2006 roku założyciel zakonu został odsunięty od kierowania nim przez Benedykta XVI i skazany na życie w samotności i pokucie. To była jedyna kara, jaką poniósł. Degollado dwa lata później zmarł i nigdy nie odpowiedział za swoje czyny przed sądem, mimo że sygnały o jego ekscesach dochodziły do Watykanu już w latach 40. ubiegłego wieku. Był seryjnym pedofilem, wykorzystywał także własne dzieci, był również bigamistą i narkomanem. Według raportu członkowie legionu Chrystusa, 33 księży i 71 seminarzystów, wykorzystało seksualnie co najmniej 175 ofiar.

Co ciekawe, kardynał Dziwisz zapytany niegdyś w wywiadzie przez Piotra Kraśkę o sprawę Legionu Chrystusa stwierdził, że Jan Paweł II niczego nie tuszował i nie ukrywał, a o tej sprawie pierwszy raz słyszy.

Tymczasem w TVN24 reportażu pojawił się także wątek opłacania przez Legion Chrystusa różnych imprez kardynała Dziwisza podczas jego pobytu w Rzymie, ale i wtedy, gdy wrócił do Krakowa. To za jego pośrednictwem przekazywali pieniądze papieżowi, on też rekomendował ich przybycie do Polski w latach 90.

Z kolei James Grein, jedna z ofiar byłego kardynała Theodore'a McCarricka, twierdzi, że podczas jednej z prywatnych audiencji u papieża, gdy był obecny także kardynał Dziwisz, powiedział im o tym, że jest molestowany. Ale nie podjęli żadnych działań w tej sprawie, a wykorzystywanie trwało 11 lat. Dopiero w 2019 roku papież Franciszek wydalił McCarricka ze stanu kapłańskiego właśnie za seksualne molestowanie nieletnich. Jan Paweł II natomiast w 2000 roku mianował go arcybiskupem Waszyngtonu, a niespełna pół roku później – kardynałem. Dziś został opublikowany specjalny raport, powstały na zlecenie papieża Franciszka, w sprawie byłego kardynała przez Watykan.

Kardynał Dziwisz ma być także odpowiedzialny za wstrzymywanie w Watykanie prac nad sprawą księdza Michała M. z Tylawy, który wykorzystał seksualnie sześć dziewczynek. W 2004 roku sąd skazał go na dwa lata wiezienia w zawieszeniu na 5 lat. Jeden z księży zgłosił tę sprawę do Watykanu i jak powiedział TVN24, osobą, która wstrzymywała zajęcie się nią przez sąd kościelny, był właśnie kardynał Dziwisz. Co ciekawe, mimo wyroku ksiądz Michał M. jeszcze do niedawna odprawiał msze, a nawet prowadził różaniec w Radiu Maryja. Dopiero w tym roku arcybiskup Adam Szal zadecydował, że skazany ksiądz nie będzie odprawiał mszy z udziałem wiernych.

Sam kardynał Dziwisz nie chciał rozmawiać z reporterem TVN24. Nie odpowiedział na pytanie przesłane mailem, stwierdził tylko, że wiele z nich jest niestosownych i jego nie dotyczy, cała sprawa wygląda na śledztwo, a on na to nie absolutnie nie zasługuje. Nazwał reportaż “polowaniem na czarownice”. Natomiast w oświadczeniu przesłanym PAP stwierdził, że jeśli powstanie niezależna komisja, której celem będzie zbadanie tych spraw -jest gotowy do pełnej współpracy z nią. Nie chodzi mu o wybielanie się, ale o rzetelne przedstawienie faktów.

Oświadczenie w sprawie wydał także Metropolita Poznański Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Napisał w nim, że ma nadzieję na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości zaprezentowanych w reportażu przez stosowne komisje Watykanu. Podkreślił też, że polski Kościół Katolicki jest wdzięczny kardynałowi Dziwiszowi za jego wieloletnią służbę przy boku Jana Pawła II.

TVN24, el

Strona głównaWiadomości z Polski"Don Stanislao" w TVN 24: Zarzuty wobec kardynała Dziwisza