Pachnące, kolorowe pierniki, grzane wino w kubkach z napisem “Betlejem Poznańskie” i ogromne, efektowne koło diabelskiego młyna nad placem Wolności. Świąteczny jarmark już działa, a otworzył go uroczyście prezydent Jacek Jaśkowiak.
Jarmark rozpoczął się mocnym akcentem w postaci mini-pokazu pirotechnicznego, po którym prezydent zaprosił wszystkich do korzystania z uroków jarmarku.
A trzeba przyznać, że jest z czego korzystać: oferta jest w tym roku bogatsza, ciekawsza i… tańsza niż w latach poprzednich. Miejsce stoisk pełnych kosztownych i nieprzydatnych gadżetów często kompletnie nie mających ze świętami nic wspólnego zajęły stragany z typowo świąteczną ofertą. Można tu więc kupić czapki świętego Mikołaja ze świecącymi pomponami, mnóstwo różnych rodzajów słodyczy, drobiazgi świetnie nadające się na prezenty, a przy tym nie rujnujące kieszeni i smakołyki na świąteczny stół. Są na przykład aż dwa stoiska z francuskimi kosmetykami, w tym z marsylskim mydłem, które cieszyło się ogromnym powodzeniem podczas Jarmarku Francuskiego, który przez kilka lat latem odbywał się w stolicy Wielkopolski. Kostka kosztuje 10 zł, a do wyboru są też między innymi francuskie perfumy i prowansalska lawenda w saszetkach.
Są też tak lubiane przez poznaniaków kresowe wędliny, węgierskie kartacze, meksykańskie churros, stoisko z daniami kuchni gruzińskiej – i oczywiście grzane wino. Kubek kosztuje 12 zł plus 15 zł zastawu za naczynie z nadrukiem “Betlejem Poznańskie”.
Nie brakuje jednak też i swojskich smaków: chętni mogą się pokrzepić bigosem i kiełbaską z grilla, a popić to swojskim piwem, które także w wielkim wyborze można kupić na jarmarku.
Nie zapomniano o najmłodszych: dla nich są stoiska z zabawkami i pluszakami, pawilon gier zręcznościowych, w którym można sobie “ustrzelić”, wybraną maskotkę, karuzel, no i oczywiście diabelski młyn, do którego natychmiast po otwarciu ustawiła się spora kolejka.
Świątecznymi straganami zastawiona jest też ulica Paderewskiego, natomiast na samym Starym Rynku jarmarku jeszcze nie ma – ta część ruszy dopiero 1 grudnia, kiedy to prezydent uroczyście zapali światełka na miejskiej choince. Oba jarmarki będą czynne do 21 grudnia, jednak w straganach na ulicy Paderewskiego będzie można robić zakupy aż do 6 stycznia.
el / foto: Karolina Adamska
